JesteÂśmy sklepem internetowym oferujÂącym najwyÂższej jakoÂści sprzĂŞt RTV i akcesoria do TV (uchwyty LED TV, kable hdmi, uchwyty do telewizora, do tabletów, telefonu GSM / PDA). W swoim asortymencie posiadamy rĂłwniez Bagażniki samochodowe, uchwyty rowerowe oraz boxy dachowe. Zapraszamy do zakupĂłw.
JeÂżeli nie posiadasz jeszcze u nas konta zapraszamy do rejestracji
infolinia: 0 801 000 232
telefon: (22) 532 69 49
e-mail:
JesteÂśmy do PaĂąstwa dyspozycji:
pn. - pt. w godz. 9:00 - 17:00
Jesteś tu: Strona główna » Artykuły » Kontrowersje wokół bagażników na hak
Kwestia bagażników rowerowych montowanych na hak holowniczy nadal nie została uregulowana. Zgodnie z Prawem o ruchu drogowym ich użytkowanie jest nielegalne, chociaż taki bagażnik można bez problemu nabyć w odpowiednim sklepie.
Bagażniki przeznaczone do transportu rowerów (montowane z tyłu samochodu) częściowo zasłaniają tylne tablice rejestracyjne auta. Tymczasem zgodnie z ustawą z dnia 20 czerwca 1997 r. (art. 60 ust. 1 pkt 2 i 3) takie postępowanie jest zakazane. Akt prawy zabrania: „zakrywania świateł oraz urządzeń sygnalizacyjnych, tablic rejestracyjnych lub innych wymaganych tablic albo znaków, które powinny być widoczne”, a także „ozdabiania tablic rejestracyjnych oraz umieszczania z przodu lub z tyłu pojazdu znaków, napisów lub przedmiotów, które ograniczają czytelność tych tablic”. Będąc w zgodzie z przepisami, kierowcy nie powinni używać bagażników na hak holowniczy, gdyż za zakryte tablice rejestracyjne bądź światła grozi mandat. Zabroniony jest również demontaż tablicy rejestracyjnej w celu umieszczania jej na bagażniku rowerowym. Wyjściem z sytuacji wydawać by się mógł zakup modelu bagażnika z miejscem na trzecią (dodatkową) tablicę rejestracyjną. Niestety tutaj pojawia się kolejny problem. Prawo polskie nie akceptuje takiego rozwiązania i wydziały komunikacji odmawiają kierowcom wydawania rzeczonej tablicy. Według przepisów samochody posiadają dwie tablice, a trzecią można uzyskać jedynie w wypadku kradzieży. Niestety sytuacja jest dość patowa i los osób kierujących pojazdami zależy w zasadzie od dobrej woli policjantów. Tymczasem wystarczyłaby modyfikacja przepisów prawych, która umożliwiłaby zmianę tej absurdalnej sytuacji.